Dzisiaj przychodzę do Was z długą recenzją moich trzech, nowiutkich palet, które znalazłam pod choinką. Byłam w nich zakochana odkąd tylko wyszły, jednak nigdy nie miałam okazji, by je kupić, dlatego idealną okazją, by w końcu je posiąść wydały mi się święta. Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jestem nimi oczarowana. Są perfekcyjne jakościowo, kolorystycznie i pasują każdemu typowi urody. Jestem w stanie wykonać nimi makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy. Jaki tylko dusza zapragnie. Jeśli jesteście ciekawe szczegółów, zapraszam do lektury!
1. ICONIC 1
Opakowanie, w jakim znajduje się paleta jest wykonane z dobrej jakości plastiku. Jest minimalistycznie i estetyczne, czyli same plusy.
Pierwsze cztery cienie to jasne beże, brudne róże. Trzy perłowe odcienie mają bardzo dobrą pigmentację, natomiast matowy nieco od nich odstaje. Wszystkie jednak pięknie prezentują się na oku i idealnie tworzą dzienne makijaże. Moim ulubionym jest odcień nr 4, czyli perłowy złoty brąz. Matowy cień również uważam za jeden z ładniejszych, jest to jasny brąz.
Kolejna czwórka najbardziej wpisuje się w moje gusta. Uwielbiam zarówno brązy, jak i złota, więc z tych cieni korzystam najczęściej. Perłowo-metaliczna trójka jest świetnie napigmentowana, mat nieco gorzej, lecz również bezproblemowo pracuje się z nim na oku. Wszystkie cienie są bardzo aksamitne w dotyku, perły sprawiają wrażenie mokrych.
Ostatnie cztery cienie są najbardziej intensywne oraz typowo wieczorowe. Lekko czerwony brąz, czekoladowy brąz i grafitowe srebro to piękne perły, czerń to wydanie matu z drobinkami. Wszystkie cienie mają świetną pigmentację i mokrą teksturę. Świetnie pracuje się z nimi na oku. Do gustu szczególnie przypadł mi czekoladowy brąz, ale to chyba nic dziwnego ;)
~ Nie mam tej palecie nic do zarzucenia. Co prawda, maty mogłyby mieć nieco lepszą pigmentację, ale perły zdecydowanie rekompensują te braki. Jeśli miałabym wybrać moje ulubione kolory, pewnie pozostałabym przy środkowej czwórce, ponieważ idealnie podkreślają i ocieplają każdy makijaż. ~
2. ICONIC 2
Wszystkie palety wykonane są z tych samych materiałów. Ta również jest estetyczna i klasyczna. Podoba mi się również przeźroczyste okienko. Brak mi jedynie nazw cieni, byłoby to duże ułatwienie zarówno dla mnie, przy prezentacji makijaży, jak i dla Was oraz klientek, jeśli miałybyście ochotę odtworzyć makijaż zrobiony przeze mnie.
Dwa jasne beże, złoto oraz miedź to odcienie, z których składa się pierwsza czwórka. Zdecydowanie najlepszym z nich jest pierwszy beż, idealny do podkreślania łuku brwiowego i rozcierania cieni. Pigmentacja jak najbardziej bez zarzutu, jedynie mat delikatnie odstaje od reszty.
Kolejna czwórka składa się niestety z szaroburych kolorów i korzystam z nich bardzo rzadko. Jedynym cieniem, który zyskał moją aprobatę jest pierwszy, matowy brąz delikatnie wpadający w bordo. Lubię zaznaczać nim załamanie powieki, wygląda nieoczywiście :) Pigmentacja jest zadowalająca, nawet matowy odcień ma dość dobrą pigmentację.
Ostatnia czwórka to dwa brązy, srebro oraz matowa czerń. Perłowe cienie są świetne napigmentowane, mają ładne kolory i nie sprawiają problemów jeśli chodzi o pracę z nimi. Czerń również nie odstaje od poprzedników. Jest wyjątkowo dobrze napigmentowana, smolista i idealna do pracy.
3. ICONIC 3
~ Ta paleta, podobnie jak jej poprzedniczka, jest świetnej jakości i składa się z pięknych odcieni. Zawiera jednak mniej matów niż Iconic 1. Nie jest to w każdym razie żaden minus, ponieważ perły bardzo często wykorzystuję w swoich makijażach. Jak najbardziej godna polecenia. ~
3. ICONIC 3
No i doszliśmy do mojej faworytki, w której każdy pojedynczy cień chwyta mnie za serce. Cudowne kolory, pigmentacja i wygląd. Jest perfekcyjna w każdym calu. Idealna i rozpływam się nad nią za każdym razem, gdy wyjmuję ją z szafki. Najczęściej cienie właśnie z tej palety goszczą na moich oczach.
Czwórka otwierająca paletkę jest składową róży o różnej intensywności. Mamy tutaj dwa maty oraz dwie piękne perły. Moimi faworytami został zarówno pierwszy, jak i ostatni cień. Oba mają fantastyczną pigmentację, jak na matowe cienie i bardzo pasują do zielonych oczu. Perły oczywiście również są piękne i jakościowo świetne.
Perfekcyjna środkowa czwórka to delikatny, brudny róż, intensywne różowe złoto, matowy różowy brąz oraz perłowy brąz. Jakość i pigmentacja na najwyższym poziomie. Uwielbiam każdy poszczególny cień na swoich oczach i korzystam z nich bardzo często.
Czwórka zamykająca paletę to brązy. Pierwszy z domieszką czerwieni, drugi chłodny, perłowe cappuccino, trzeci jest bardzo błotnisty, ale jednak wpadający w burgund, ostatni bardzo śliwkowy z cudownymi drobinkami. Wszystkie są cudowne, jednak ostatni, śliwkowy podbił moje serce. Idealnie sprawdza się przy wariacjach ze smoky. Pigmentacji i jakości nie mam do zarzucenia nic.
~ Ostatnia paleta nie odbiega jakością od poprzedniczek, a nawet śmiało mogę stwierdzić, że pod tym względem jest najlepsza. Piękne bordowo-fioletowe kolory bardzo mi podpasowały ze względu na posiadanie zielonej tęczówki. Cudowna! ~
Znacie? Lubicie? Jak się u Was sprawdzają? A może dopiero teraz któraś wpadła Wam w oko? Koniecznie dajcie mi znać!
Paletka zapewne jest wspaniała. Chętnie ją kupię :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie sister-lenissa.blogspot.com :)
wszystkie są piękne :)
UsuńMam iconic 3 i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja również :D
UsuńJa posiadam paletę Iconic 2, niestety nie polecam. Ciemne cienie bardzo się osypują. Ogólnie jakość tych cieni jest baardzo średnia. Nawet z nałożoną bazą trzymają się maksymalnie do dwóch godzin ;c
OdpowiedzUsuńmi z bazą 12 ;) i nie narzekam ani trochę :)
UsuńIconic 3 trochę odstaje od Naked 3, ale muszę przyznać, że i tak jestem pod wrażeniem - zwłaszcza, że rozstrzał cenowy jest ogromny. Fajna paletka!
OdpowiedzUsuńnie mam niestety Naked3, dlatego brak mi porównania, ale mimo wszystko bardzo ją lubię :)
UsuńNie miałam żadnej z tych paletek, choć ochotę na nie mam :) Po twojej recenzji znowu mi się bardziej zamarzyły :)
OdpowiedzUsuńpolecam bardzo :)
UsuńSą super. Mam 1 oraz 3 😊
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńFajne te paletki :) Cały czas się nad nimi zastanawiam. :)
OdpowiedzUsuńto ja bardzo zachęcam :D
UsuńAle świetne kolorki <3
OdpowiedzUsuńbardzo klasyczne, pasują do wszystkiego :)
UsuńMam Iconic 3 oraz dwie czekoladki i ubustwiam <3 :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić tą nową, naked chocolate, oczarowała mnie :)
UsuńNie mam tej paletki, ale nawet nie sądziłam, że te ceny są tak dobrze napigmentowane.
OdpowiedzUsuńmożna się zdziwić, ale MUR mają naprawdę produkty godne polecenia :)
Usuńidealne! paletka nr1 ma świetne zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :D choć nadal moją faworytką jest trójeczka :)
Usuńlubie te paletki :)
OdpowiedzUsuńja również, fajnie się nimi pracuje :) warto je mieć :)
UsuńUwielbiam Makeup Revolution, a te kolory świetne, odpowiednie na każdą okazję :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam i teraz czaję się na wszystkie trzy z serii Chocolate :D
Usuńpigmentacja genialna
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie mam kasy
też miewam często ten sam problem :D
UsuńJakie wspaniałe kolory ! <3
OdpowiedzUsuńzgadzam się :D
Usuńcudowna, paletka, przepiękne kolory uwielbiam i chętnie bym taką przygarnęła ;-) co powiesz na wspólną obserwację?
OdpowiedzUsuńz chęcią zaobserwuję :)
UsuńU mnie będzie rozdanie z paletką Makeup Revolusion o ile paczką do mnie dotrze.
OdpowiedzUsuńchętnie wezmę udział :)
UsuńBardzo fajne paletki, ja mam 3, a teraz poluje na tą z samymi matowymi cieniami. Proponuję wypróbować jeszcze od nich rozświetlasz, jak dla mnie cudo.
OdpowiedzUsuńjuż mam ;)
UsuńKiedyś miałam szał na tą markę, aktualnie wszystko poleciało na allegro z wyjątkiem cienia efektu folii, dla mnie jakaś chińszczyzna to jest, szczególnie rozświetlacz serduszkowy
OdpowiedzUsuńnaprawdę? dla mnie te ciebie są genialne - świetnie napigmentowane i jedwabiste :) pozostałe produkty też mnie zachwycają :)
UsuńZastanawiam się, która paletka będzie lepsza dla moich piwnych oczu - Iconic 2 czy 3. Obie są bardzo ładne;)
OdpowiedzUsuńpiwnym oczom pasuje większość kolorów, bo zaliczają się do jednego z odcieni brązu :)
UsuńJa jakiś czas temu zadecydowałam, że chcę którąś z nich, ale zapomniałam, którą ;P Dzięki swatchom już wiem! 1 skradła moje serce :)
OdpowiedzUsuńto fakt, jest piękna :)
UsuńCudne te paletki, wszystkie :)
OdpowiedzUsuńto prawda, uwielbiam je :)
UsuńNiestety nie mam żadnej, ale mam Iconic Pro 2 i jestem w niej zakochana ;)
OdpowiedzUsuńja mam ochotę ją kupić :)
UsuńJak myslisz, która paletka by się najlepiej nadała do niebieskookich?:)
OdpowiedzUsuń1 lub 3 :) miedzie i złoto świetnie wyglądają w zestawieniu z niebieską tęczówką :)
OdpowiedzUsuń