Dzisiaj dalsza część szamponowych recenzji! Tym razem zupełne przeciwieństwo Emolium <klik>, czyli produkt od Biodermy z serii Node DS+, przeciwłupieżowy szampon o intensywnym działaniu. Na wstępie od razu zaznaczę, że przeznaczony jest do pielęgnacji skóry z AZS, ŁZS, łupieżem tłustym, łuszczycą lub przetłuszczających się włosów. Jest to także produkt leczniczy, co za tym idzie - nie do codziennego stosowania. Trzeba zatem zainwestować dodatkowo w produkt typowo nawilżający, by zrównoważyć wysuszające działanie Biodermy. Jeśli jesteście ciekawi jego działania, to zapraszam do lektury!
SŁOWA PRODUCENTA
Wskazania:
- Silne i powracające łuszczenie się skóry głowy
- Przetłuszczanie się owłosionej skóry głowy
- Podrażnienia i swędzenie
Działanie:
Dzięki innowacyjnej formule Node DS+ zwalcza objawy łupieżu i zapobiega jego nawrotom. Opatentowany kompleks DSACTIV gwarantuje podwójne działanie przeciwko przyczynom łupieżu. Ogranicza namnażanie się drożdżaków odpowiedzialnych za tworzenie się łupieżu oraz zmniejsza ilość wydzielanego łoju. Czynniki złuszczające ułatwiają usuwanie łupieżu. Składniki łagodzące ograniczają swędzenie skóry głowy.
Rezultaty:
Node DS+ ułatwia rozczesywanie włosów, a także nadaje im połysk i objętość.
Stosowanie:
Przez pierwsze 3 tygodnie stosować 3 razy w tygodniu, następnie 1-2 razy w tygodniu.
Skład: WATER (AQUA), SODIUM LAURETH SULFATE, SODIUM COCO-AMPHOACETATE, PEG-60 ALMOND GLYCERIDES, SODIUM LAUROYL SARCOSINATE, JUNIPERUS OXYCEDRUS WOOD EXTRACT, COCO-BETAINE, PEG-90 GLYCERYL ISOSTEARATE, PEG-12 DIMETHICONE, SODIUM SHALE OIL SULFONATE, SALICYLIC AC
INFORMACJE OGÓLNE
- Estetycznie zaprojektowana, łatwa w użytkowaniu tuba zapakowana w równie minimalistyczne, kartonowe opakowanie z niebieskimi akcentami
- Pojemność: 125ml
- Cena: ok. 50zł
Zapach: Przyjemny, lecz dość specyficzny. Ziołowo-chemiczny.
Konsystencja: Gęsty, jednak mimo wszystko dobrze się pieni i rozprowadza. Jak widzicie jest również dwukolorowy ;)
Aplikacja: Produkt wyciskam z tuby w niewielkiej ilości i rozprowadzam na skórze głowy delikatnie masując. Staram się dotrzeć dokładnie w każde miejsce, by dobrze oczyścić skórę głowy. Szampon przyjemnie się rozprowadza oraz pieni nie sprawiając problemów, przy czym jest bardzo wydajny.
Efekty: Po spłukaniu produktu włosy są bardzo miękkie w dotyku - zadziwiająco miękkie, jak na szampon leczniczy. Użyty samodzielnie, bez odżywek i masek nie powoduje plątania czy elektryzowania się włosów, co było dla mnie wielkim, ale pozytywnym, zaskoczeniem. Jeśli chodzi o częstotliwość jego używania, to stosowałam się do poleceń producenta i przez pierwsze dwa tygodnie stosowałam go 3 razy w tygodniu, teraz natomiast tylko raz. Poprawa stanu skóry głowy jest fenomenalna - mniej odczuwam jej suchość i wrażliwość, co niezmiernie mnie cieszy!
Wydajność: Bardzo wydajny zważając na niewielką pojemność - 125ml. Mam go już od dawna i nadal pozostała mniej więcej połowa opakowania. Dla mnie taka wydajność jest warta każdych pieniędzy, jeśli do tego dochodzi wysoka skuteczność i zauważalne efekty.
Moja opinia: Jest to produkt bardzo wysokiej jakości, za który musimy zapłacić niemałą kwotę. Muszę jednak zaznaczyć, że efekty, które zapewnia są warte każdych pieniędzy i bardzo mnie cieszy, że cena nie jest o połowę wyższa - wtedy miałabym dylemat, ale zapewne wciąż decydowałabym się na jego kupno. Z pewnością nie jest to moje ostatnie opakowanie i zakupię jeszcze wiele kolejnych. Takich efektów nie osiągnęłam już od długiego czasu, szczególnie, gdy moja pielęgnacja opiera się o duet tak dobrych produktów. Serdecznie polecam!
Tutaj mój długi wywód się kończy, ale mam nadzieję, że dotrwaliście. Zachęcam do zakupu, a jeśli już mieliście z nim styczność - dajcie znać jak się u Was sprawdził :)
Tutaj mój długi wywód się kończy, ale mam nadzieję, że dotrwaliście. Zachęcam do zakupu, a jeśli już mieliście z nim styczność - dajcie znać jak się u Was sprawdził :)
Mam też dla Was na koniec małą niespodziankę :) Jeśli jesteście zainteresowane zakupami na stronie vinnst.pl <klik>, to teraz macie okazję je zrobić przy okazji korzystając z rabatu 10% na cały asortyment :) Mają urocze dodatki do naszych domów :)
Trzymajcie się <3
Przydał by mi się taki szampon, używałam bym go wtedy kiedy moja skóra była by bardzo podrażniona lub swędząca :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie daje sobie z tym radę :)
UsuńJa kiedy podrażnił mnie szampon i bardzo swędziała mnie głowa zrobiłam sobie kurację szamponem dla dzieci Ziajka. Włosy były trochę matowe, ale skóra głowy szybko się zregenerowała. Do włosów używałam wtedy odżywki, którą nakładałam na końcówki, żeby nie mieć siana ;). Teraz używam Dove od dłuższego czasu i z JoyBoxa szamponu REF, który jest rewelacyjny, ale drogi.
UsuńBardzo lubię Biodermę :) Mam krem do twarzy i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję i szampon :)
Buziaki Agatko! :***
zdecydowanie warto go kupić, jeśli cierpi się na którąś z dolegliwości :D Buziaki :*
Usuńkurcze troche drogi;(
OdpowiedzUsuńto fakt, ale warty swojej ceny :)
UsuńMoże jednak spróbuję tę Biodermę, jak będzie okazja na jakieś promocji dorwać :)
OdpowiedzUsuńpolecam - naprawdę warto :) i sama też na pewno do niego wrócę :)
UsuńCena zaporowa, ale jeśli spotkam na promocji to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie warto :D sama też jak zobaczę, że jest tańszy, to na pewno kupię :)
UsuńFajnie, że się u ciebie sprawdził ten produkt :)
OdpowiedzUsuńja się również bardzo cieszę :) brakowało mi takiego dobrego szamponu :)
UsuńMoże 50 zł to dużo, ale po recenzji widać, że wart swojej ceny. :)
OdpowiedzUsuńto fakt, nie jest tani, ale naprawdę warto go wypróbować - może okazać się kluczem do powrotu do zdrowia i dobrej kondycji skóry głowy i włosów :)
UsuńNajważniejsze, że dobrze się sprawdza i uważam, że warto zainwestować w coś co przyniesie tak dobre rezultaty jak piszesz ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, jestem tego samego zdania :)
UsuńZ Biodermy już daaaawno nic nie miałem
Usuńa ja troszeczkę z innej bajki... wydaje mi się, że widziałam Cię w ubiegły piątek w Lidlu na Jarotach ;)
OdpowiedzUsuńbardzo prawdopodobne, bo byłam akurat około 17 :D jak jeszcze dodatkowo z blondynem u boku, to na pewno byłam ja :D
Usuńhmm... nie wiem, miał szarą czapę ;P
Usuńaaa tak, fakt :D to byłam ja :D
UsuńZaciekawiłaś mnie tym szamponem :)
OdpowiedzUsuńto bardzo się cieszę :) warto więcej o nim poczytać :)
UsuńSpadłaś mi z nieba z tym szamponem, bo mój skalp ostatnio przeżywa jakieś apogeum :)
OdpowiedzUsuńna pewno nie zawiedzie ! :D
UsuńPrzydałby mi się, bo ostatnio coś mam problem ze swędzącą skórą głowy. Może od tego, że korzystam z wielu innych niż tylko szampon produktów i musi się skóra przyzwyczaić. Poszłam za Twoją radą i kupiłam maskę z biovaxu, już te włoski są inne :)
OdpowiedzUsuńA w ogóle tak poza tematem, zauważyłam, że studiujesz na uwm, sama się tam wybieram i ogólnie słyszałam same dobre rzeczy o atmosferze jaka panuje ogólnie między studentami. A jak jest w Twoim odczuciu? :) i chciałam jeszcze zapytać czy ogólnie mieszkasz w Olsztynie czy przeprowadziłaś się na studia? :)
no to bardzo się cieszę, że mogłam pomóc :) !!!
Usuńa co do UWMu, to ja jestem na wydziale humanistycznym i jest świetnie - nowy i piękny budynek, świetni wykładowcy - naprawdę super :) jeśli chodzi o studentów to są to naprawdę genialni ludzie i mimo, że jesteśmy w innych grupach, to w większości już się znamy (jest nas około 130 osób, na 1FA). I tak, jestem z Olsztyna ;)
Z Biodermy używam tylko kosmetyków do twarzy, są naprawdę dobre. Na szczęście nie mam problemów z włosami, ani skórą głowy.
OdpowiedzUsuńja z włosami również nie mam, ale skórę głowy mam suchą, dlatego sprawdza się u mnie znakomicie, przy okazji świetnie poprawiając kondycję włosów :)
Usuń