Dzisiaj nieco inaczej! Kosmetycznie, ale w formie zabawy! Czyli przed Wami TAG: All About Eyes! Nie przedłużając - zapraszam do czytania! :)
❤ PYTANIA ❤
1. Ulubiony krem/serum pod oczy.
Nie znalazłam jeszcze idealnego kremu, niestety. Żaden nie spełniał moich wymagań w 100%, dlatego jeśli znacie coś super-nawilżającego, to dajcie mi znać w komentarzach. Na razie mam ochotę na te dwa produkty:
Jak na razie moim numerem jeden pod względem koloru jest L'Oreal True Match w odcieniu 1 Ivory. Ma jednak kilka wad, które postaram się wyeliminować zmieniając sposób aplikacji i znajdująć dobry krem pod oczy, niewykluczone zatem, że stanie się produktem idealnym!
3. Ulubiony produkt do brwi.
Przyznam całkiem szczerze, że mam niemały dylemat odpowiadając na to pytanie. Jest wiele produktów do brwi, które bardzo polubiłam i które świetnie się u mnie sprawdzają, poczynając od cienia prasowanego, kończąc na żelu utrwalającym. Zdecydowanie jednak na pierwsze miejsce zasługuje mój nowy przyjaciel - Maybelline Color Tattoo w kolorze 40 Permanent Taupe. Jest to produkt na tyle wielofunkcyjny, że mogę nim bezproblemowo wyrysować pożądany kształt, a do tego, dzięki swojej kremowej formule, zastępuje żel. Szybko, łatwo i skutecznie!
4. Ulubiona baza pod cienie.
Zdecydowanie i bezsprzecznie - Zoeva, Eyeshadow Fix Matte. Najtrwalsza, najbardziej wydajna i najbardziej podbijająca pigmentację i kolor cieni baza, jaką kiedykolwiek miałam. Produkt idealny!
5. Ulubiony pojedynczy cień do powiek.
Trudno nazwać go pojedynczym, ale to mój ulubiony cień do powiek EVER. Trzy odcienie ciepłego brązu do stosowania razem, pojedynczo, czy w każdej innej kombinacji, jaka mi się tylko zamarzy. Inglot 107R to trójka fantastycznych cieni do wieczorowego i dziennego makijażu!
6. Jedna paletka cieni, którą lubisz najbardziej.
Wybór trudny, ale najlepiej sprawdza się u mnie paleta ICONIC 3 od Makeup Revolution. Ma idealne, różowo-fioletowe odcienie łącznie z różowym złotem, które przez wiele lat bardzo trudno było mi znaleźć. Trwałość, pigmentacja i kolory pozwalają jej na stabilne utrzymywanie pierwszego miejsca.
7. Najgorsza paletka cieni, którą posiadasz.
Pewnie wiele z Was się ze mną nie zgodzi, ale moją najgorszą paletą, której niemal nigdy nie używam jest Sleek Au Naturel. Poza dwoma odcieniami, które dawno temu wykorzystałam do podkreślania brwi, żaden z innych odcieni nie przypadł mi na tyle do gustu, żeby korzystać z niego w makijażu dziennym czy wieczorowym. Poza tym jakościowo też mnie nie zachwyca.
8. Ulubiony tusz do rzęs.
Do momentu, gdy nie poznałam False Lash Wings od L'Oreal, był to MaxFactor False Lash Effect Fusion lub Clump Defy. Ten pierwszy jednak zajął całkiem niedawno pierwsze miejsce w moim rankingu ulubieńców i muszę dołączyć się do wielu pozytywnych opinii na jego temat. Jest genialny - rozdziela, wydłuża, pogrubia, podkręca!
9. Najgorszy tusz do rzęs jaki posiadasz.
Może posiadałam, bo już nie gości w moich kosmetycznych zasobach. Oriflame, The One 5-in-1 Wonder Lash Mascara. Kompletne przeciwieństwo powyższego tuszu. Produkt nie robił nic, prócz nadawania koloru rzęsom. Porażka.
10. Ulubiony eyeliner.
Oczywiście bezkonkurencyjny eyeliner w żelu od Maybelline! Idealnie czarny, matowy, trwały. Nie sprawia żadnych problemów przy aplikacji, ma świetną konsystencję. Na początku nie mogłam dostrzec jego zalet, ponieważ nie posiadałam odpowiedniego narzędzia, ale odkąd mam dobry pędzel, ten eyeliner jest bez wad.
11. Najgorszy eyeliner.
Dawno, dawno temu miałam eyeliner w pisaku z Avon. Super Extend był tak wielką porażką, że praktycznie już po kilku użyciach przez końcówkę przestał wydostawać się tusz i musiałam ją za każdym razem wyjmować, pobierać produkt i z powrotem umieszczać w odpowiedni sposób. Było to już jakieś 4/5 lat temu, ale nadal pamiętam, że był okropny.
12. Ulubiony produkt do demakijażu oczu.
Zdecydowanie jest to Ekspresowy demakijaż oczu 2w1 od Garniera. Świetnie radził sobie ze wszystkimi wodoodpornymi kosmetykami, jakie posiadam i robił to bardzo dokładnie. Nie podrażniał delikatnej skóry wokół oczu ani nie powodował pieczenia. Z pewnością będę do niego wracać!
13. Twoje ulubione okulary przeciwsłoneczne.
Otrzymałam je w prezencie w te wakacje. Są bardzo retro, ale ich kolor i kształt tak mi się podoba, że od razu się z nimi polubiłam! Są to okulary od Roberta La Roche, model S-55.
Mam nadzieję, że notka Wam się podobała. Jeśli chcielibyście więcej takich TAGów, dajcie mi znać, jest ich w internecie tyle, że na pewno znajdę coś ciekawego :) Na kolejną notkę zapraszam już dzisiaj! I dziękuję Wam za miłe życzenia urodzinowe pod poprzednim postem! <3 Jesteście Kochane :) Trzymajcie się ciepło!
bardzo fajny post :) kusi mnie ten korektor, ciągle trafiam na jego recenzje :D
OdpowiedzUsuńwarto przetestować :D
UsuńRównież mam niemiłe wspomnienia z eyelinerem z AVONu. Porażka totalna... Bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńthedoominiczka.blogspot.com
więcej go nie kupię :D
UsuńOoo, szok! Chyba ja i Ty jesteśmy jedynymi osobami, którym paletka Au Naturel nie przypadła do gustu. Myślałam, że tylko ja jestem takim "dziwolągiem", że kompletnie nie zachwyca mnie ta paleta niczym, a tu takie zaskoczenie :P bo faktycznie - swojego czasu była bestsellerem i każdy ją zachwalał ;)
OdpowiedzUsuńJa używam fajnego kremu z firmy Natura Siberica, nawilżającego do zmęczonych oczu, czy jakoś tak. Ślicznie delikatnie pachnie, ma całkiem treściwą konsystencję (a nie krem-żel, jak jest na opakowaniu napisane :P ) i fajnie się spisuje ;) kosztuje ok. 30 zł, ma świetne, higieniczne opakowanie i sporą pojemność, bo aż 30 ml! Rok smarowania :D
No nie rozpływam się ani nad jej kolorami ani specjalnie nad pigmentacją, więc leży sobie w szafce i nigdy nie rozstanie wykorzystana (prawdopodobnie). Może komuś oddam :D!
UsuńWiększość moich odpowiedzi byłaby taka sama albo bardzo podobna, jeśli chodzi o kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńmamy podobny gust ! :D
UsuńBardzo kusi mnie eyeliner Maybelline i chyba w końcu dam się ponieść ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, polecam, polecam, polecam <3
UsuńDużo produktów używam takich samych.Mogę polecić krem pod oczy taki mój number1 to CLINIQUE all about eyes:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego, ale odpada ze względu na cenę :D
UsuńCiekawy tag ;) ja jeszcze nie używałam eyelinera w żelu ale wydaje się być interesujący ;) nie wiem jednak czy umiałabym się takim malować :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
praktyka czyni mistrza :*
UsuńMaybelline Color Tattoo również czasami używam do brwi i lubię :))
OdpowiedzUsuńsuper jest! :D
Usuńnigdy wcześniej nie spotkałam się z takim tagiem, rewelacyjny pomysł ;) http://creamshine.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja też go znalazłam na innym blogu i postanowiłam zrobić taki u siebie :)
UsuńŚwietny pomysł na tag :) Muszę się zaopatrzyć w CT, bo faktycznie do brwi wydaje się być idealny :) Póki co radzę sobie jak Ty, cieniem z paletki Au Naturel ;) Liner w żelu także lubię, ale moim faworytem jest jegomość z Pierre Rene :)
OdpowiedzUsuńPolecam CT - naprawdę, sprawuje się nawet lepiej, niż się spodziewałam :) A co do eyelinera, to ja tego z PR nie miałam, bo zakochałam się w tym z Maybelline i chyba nigdy nie zmienię na inny :D
UsuńLubię czytać ten TAG, sama na niego odpowiadałam w zeszłym roku ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie u Ciebie go widziałam :D
Usuńostatnio trestuję korektor hean hd ... coś świetnego ;D
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nim, ale nie było mojego odcienia :(
UsuńTę bazę pod cienie Zoeva muszę sobie zakupić :)
OdpowiedzUsuńTa baza z Zoevy to jedyna baza ktora trzyma mi cienie!
OdpowiedzUsuń