Dzisiaj przychodzę z krótkim postem i trzema nowościami - malinową wodą toaletową Yves Rocher, serum intensywnie regenerującym VitalDerm oraz wygraną w konkursie na Rzetelne Recenzje <klik> - bazą matująco-redukującą Ingrid. Przyznam szczerze, że wygrana była dla mnie ogromnym zaskoczeniem - przeważnie nie mam szczęścia do konkursów! Pozostałe dwa produkty wpadły w moje ręce kilka dni temu i jak na razie moja opinia o nich jest bardzo dobra! Jeśli jesteście ciekawe, jak się prezentują - zapraszam do czytania i oglądania zdjęć!
1. Yves Rocher, Framboise Agriculture BIO, Organic Raspberry
Wody toaletowe tej firmy kusiły mnie już od dłuższego czasu, szczególnie wersja malinowa. Kocham ten zapach i wszystko, co go posiada przyciąga mnie do siebie niczym magnes. W końcu postanowiłam nabyć buteleczkę - 100ml esencji z malin stoi na mojej półce i umila mi każdy dzień. Są niesamowicie trwałe - czuję je na włosach od rana do wieczora, a na ubraniach utrzymują się nawet kolejnego dnia :) Fenomenalne! Cena: 39zł
2. VitalDerm, Repairing Hair Serum
Przy okazji zakupów w aptece w GW otrzymałam próbkę tego fantastycznego eliksiru. Przepadłam już po pierwszym użyciu - włosy były genialnie miękkie, a część rozdwojonych końcówek po prostu zniknęła. Kuracja 4 dniowa (bo na tyle użyć mogłam pozwolić sobie jako posiadaczka niewielkiej próbki) przyniosła rewelacyjne rezultaty. To dlatego zdecydowałam się na kupno pełnowymiarowego produktu. Szczegółowa recenzja pojawi się niebawem! Cena: 45zł.
Przy okazji zakupów w aptece w GW otrzymałam próbkę tego fantastycznego eliksiru. Przepadłam już po pierwszym użyciu - włosy były genialnie miękkie, a część rozdwojonych końcówek po prostu zniknęła. Kuracja 4 dniowa (bo na tyle użyć mogłam pozwolić sobie jako posiadaczka niewielkiej próbki) przyniosła rewelacyjne rezultaty. To dlatego zdecydowałam się na kupno pełnowymiarowego produktu. Szczegółowa recenzja pojawi się niebawem! Cena: 45zł.
3. Ingrid Cosmetics, Makeup Base, Mattifying & Anti-Redness Base
No i moja wygrana! Baza jak i firma były mi do tej pory nieznane - jedynie na nielicznych blogach przewinęło się kilka informacji na temat producenta i poszczególnych kosmetyków. Wczoraj użyłam jej po raz pierwszy - przed nami jeszcze kilka dni testów i będę w stanie coś na jej temat napisać w bardziej szczegółowej recenzji! Cena: ok. 20zł
Znacie te produkty? Jak się u Was sprawdzały? Ja jak na razie jestem bardzo zadowolona, ale też zaskoczona działaniem każdego z nich. Wkrótce mam zamiar poczynić również kolejne zakupy pielęgnacyjne w mojej ulubionej aptece, a także w jednej z ulubionych drogerii. Maski Kallos sięgają już dna - czas zaopatrzyć się w ich zapas na kolejne miesiące :) Trzymajcie się!
Ciekawa jestem jak się sprawdzi się u ciebie ta baza :)
OdpowiedzUsuńja również! :D
UsuńGratuluję wygranej ;) Zaciekawiłaś mnie zapachem od YR. Czy ten produkt jest oznaczony zielonym punktem? Zastanawiam się czy można użyć do niego zniżki :D
OdpowiedzUsuńtaaak, to zielony produkt niestety :( też chciałam użyć zniżki przy okazji internetowych zakupów, ale niestety się nie da :(
UsuńKupię go sobie za 2 lata, jak uzbieram w końcu te punkty na karcie na poziomie pierwszym i dostanę -20 zł na dowolny (chyba) zakup hahahahahaha
Usuńhahaha :D też cały czas zbieram i nie mogę uzbierać xD
UsuńTak jak wcześniej pisałam, używałam kosmetyki VitalDerm, w tym właśnie to serum. Dobrze zrobiłaś, że je kupiłaś, bo jest super :) w tym bardzo wydajne.
OdpowiedzUsuńno właśnie, dlatego się zdecydowałam :) jest rewelacyjne !
Usuńzaciekawiłaś mnie zapachem od YR ciekawe jak z jego trwałością
OdpowiedzUsuńnapisałam w poście :D
UsuńPoluję na tę bazę :)
OdpowiedzUsuńjest dostępna chyba na eZebra :)
Usuńzapach od Yves Rocher mnie kusi, bo też uwielbiam maliny :)
OdpowiedzUsuńpolecam gorąco <3
UsuńNie miałam nic z tego co pokazałaś, ale zaciekawiła mnie baza :)
OdpowiedzUsuńzachęcam do wypróbowania :D
Usuńmiałam wersję kokosową tej wody toaletowej, boska :) malinowa też cudnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńkokosową kupię następnym razem :D
UsuńOj maliny uwielbiam tak samo jak ich zapach:) Dostałam szampon VitalDerm w marcowym pudełku beGlossy i niestety włosy po nim strasznie mi się elektryzują :/
OdpowiedzUsuńwarto po nim użyć odżywki z tej serii :D jest boska :)
UsuńMiałam wodę toaletową z YR o zapachu kokosa - całkiem trwała, ale zapach mnie wkurzał, więc go sprzedałam na Allegro :D
OdpowiedzUsuńa ja lubię zapach kokosów :D
UsuńFajna ta woda YR :)
OdpowiedzUsuńnawet bardzo fajna :D
UsuńUwielbiam malinowe zapachy i nawet nie wiedziałam, że w YR są dostępne takie cuda. Dzięki tobie na pewno tam zajrzę niebawem :)
OdpowiedzUsuńwarto ! :D
Usuńmalinowe perfumki muszą być super - pamiętam, ze jak miałam może z 10 lat to miałam takie, aż mam ochotę znowu kupić :) juz od dawna mam ochote spróbować bazy z ingrid :)
OdpowiedzUsuńcudownie pachną :) a bazę polecam wypróbować :D
Usuńczekam na recenzję serum! :)
OdpowiedzUsuńpojawi się niedługo :D
UsuńZaciekawiłaś mnie tym serum arganowym :)
OdpowiedzUsuńjest boskie :)
UsuńVitalDerm- czytałam sporo pozytywnych opinii, sama jestem chętna :)
OdpowiedzUsuńMalinkę chciałabym wypróbować :) Mam inną bazę z Ingrid i jest naprawdę dobrej jakości. Ciekawe jak ta się sprawdzi.
OdpowiedzUsuń