Dzisiaj kilka słów o moim ulubionym serum naprawczym do włosów VitalDerm. Według mnie jest to jeden z najlepszych produktów tego rodzaju dostępnych na rynku. Nie chcę zdradzać Wam wszystkich jego zalet już na samym początku, więc bez zbędnych słów wstępu zapraszam do czytania!
Naprawcze serum do włosów z marokańskim olejem arganowym kuracja. Olej arganowy + komplex witamin. Natychmiast wygładza włosy i sprawia, że są one zdrowe, bardziej miękkie, gładkie, przyjemne w dotyku. Farbowanie włosów, suszarki powodują, że włosy stają się matowe i zniszczone. Olej arganowy zawarty w serum bogaty w witaminę E i przeciwutleniacze zapewnia natychmiastową regenerację włosów i długotrwałą ochronę. Natychmiast naprawia strukturę włosa i sprawia, że są gładkie i błyszczące aż po końcówki. Jest to idealne rozwiązanie dla utrzymania zdrowych i pięknych włosów każdego dnia.
Skład: Cyclopentasilocane & Dimethiconol, Cyclomethicone, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, C12-15 Alkyl Benzoate & Phenyl Trimethicone, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate, Fragrance, BHT.
INFORMACJE OGÓLNE
- Ciemne, szklane opakowanie z wygodną pompką; bardzo higieniczne i estetyczne; istnieje możliwość zamknięcia produktu poprzez przekręcenie pompki w lewą stronę
- Pojemność: 100ml
- Cena: 45zł
Zapach: Przyjemny, delikatny zapach kosmetyku sprawia, że włosy subtelnie pachną przez cały dzień. Nie umiem niestety porównać go do niczego konkretnego, jest po prostu kosmetyczny.
Konsystencja: Bardzo oleista, lecz nie sprawia, że włosy stają się przetłuszczone czy posklejane. Jest bardzo lekka pomimo swojej formuły.
Aplikacja: Według producenta istnieją dwa sposoby aplikacji produktu: pierwsza polega na rozprowadzeniu niewielkiej ilości serum na końcówkach oraz długości umytych już włosów i pozostawienie ich do wyschnięcia (do codziennego stosowania), druga opiera się na aplikacji zdecydowanie większej jego ilości i wmasowanie w skórę głowy oraz włosy, po czym wymaga pozostawienia na około 30 minut i kolejnego spłukania wodą (kuracja 2-3 razy w tygodniu). Osobiście stosuję się do pierwszego sposobu, ponieważ wydaje mi się, że kuracja przeznaczona jest raczej dla osób z dużymi zniszczeniami. Mam niskoporowate i niewymagające włosy, dlatego zdecydowałam się na cowieczorne wcieranie bardzo niewielkiej ilości serum, skupiając się na regeneracji narażonych na zniszczenia końcówek.
Efekty: Bezpośrednio przed pierwszą aplikacją byłam bardzo sceptycznie nastawiona i obawiałam się, że oleista konsystencja poskleja mi włosy. Moje obawy były jednak bezpodstawne, a wręcz doznałam dodatkowego szoku związanego z działaniem, jaki ten produkt zapewnia. Wszelkie rozdwojone końcówki, które pojawiły się w związku z prostowaniem - zniknęły. W dodatku włosy na długości stały się niesamowicie miękkie i gładkie. Przez pierwsze kilka dni nie mogłam się powstrzymać cały czas dotykając i gładząc swoje włosy. Byłam bardzo zaskoczona, ale i usatysfakcjonowana, że udało mi się znaleźć produkt, który faktycznie spełnia wszystkie obietnice, jakie zapewnia producent.
Wydajność: Niezwykle wydajny produkt. Dzięki swoim doskonałym właściwościom efekty zapewnia już niewielka jego ilość, dlatego też zużycie jest naprawdę znikome.
Moja opinia: Mogę szczerze przyznać, że nie stosowałam do tej pory lepszego serum do włosów. Jest to doskonały produkt o bardzo intensywnym działaniu, a do tego nie obciążający włosów. Świetnie radzi sobie z likwidacją wszelkich zniszczeń, nadając włosom blasku i miękkości. Efekt jest zauważalny już po pierwszym użyciu, a przy regularnym stosowaniu włosy będą bardzo zdrowe i odporne na szkodliwe bodźce. Polecam każdej z Was niezależnie od tego, jaką budowę włosa posiadacie (przypominam, że istnieją dwa sposoby aplikacji).
Miałyście styczność z tym serum? Jak się u Was sprawdziło? Jeśli natomiast jeszcze nie miałyście okazji używać, zachęcam do przetestowania! Trzymajcie się i do następnej :)
Miałyście styczność z tym serum? Jak się u Was sprawdziło? Jeśli natomiast jeszcze nie miałyście okazji używać, zachęcam do przetestowania! Trzymajcie się i do następnej :)
Nie miałam tego serum, ale olejek łopianowy solo świetnie spisuje się na moich włosach i kosztuje o wiele mniej, bo około 6 zł w drogerii ;) Arganowy solo wywołał u mnie swędzenie skóry głowy, więc już nie stosuję produktów z tym olejkiem ;)
OdpowiedzUsuńja również stosuję oleje na włosy, ale nie dają one zdecydowanie tak szybkich efektów jak serum ;)
UsuńNie używałam, ale widzę, że warto kupić. Nadaje się do moich końcówek, chociaż ostatnio je ścięłam trochę więcej niż zawsze i są zdrowe, grube. ;) Teraz mogę spokojnie zapuszczać dalej.
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się czy Ty masz takie z natury proste włosy... a Ty po prostu prostujesz. :D
warto zdecydowanie :)
Usuńa no prostuję, choć naturalnie nie są kręcone :) ale gdy rano wstanę muszę je jakoś doprowadzić do ładu :D
Po takiej recenzji na pewno po nie sięgnę <3
OdpowiedzUsuńzachęcam :)
UsuńNie miałam tego serum. Niestety wszystko co zawiera olej arganowy źle działa na moje włosy :(
OdpowiedzUsuńbyć może masz wysokoporowate, wtedy olej arganowy się nie nadaje :)
UsuńUwielbiam tego typu produkty, które robią to "coś" :)
OdpowiedzUsuńja również! :)
UsuńMoim włosom przydałoby się porządne serum, chyba mają gorszy okres :)
OdpowiedzUsuńto polecam serdecznie właśnie to :D
Usuńbrzmi fajnie, ale składem nie powala, szczególnie za taką cenę :) no i akurat olejku arganowego moje włosy nie pokochały, więc raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńskładem może nie, ale efektami zdecydowanie powala :D
Usuńszkoda że nie ma zdjeć przed i po
OdpowiedzUsuńaż takiej różnicy nie ma, żeby od razu zdjęcia wstawiać ;) moje włosy zawsze wyglądają tak samo, jedynie ja dostrzegam pewne zmiany ;)
Usuńwygląda bardzo interesująco! szkoda, że tyle kosztuje, chociaż jeśli jest aż tak wydajny <3 :)
OdpowiedzUsuństawiam, że będzie ze mną mniej więcej pół roku :D
Usuńnie znam,ale widzę,że warto mu się przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
Usuńwielki plus za dozownik :)
OdpowiedzUsuńbardzo wygodny :D dużo lepszy niż pipetka czy... brak dozownika :D
UsuńPierwszy raz widzę... ale spodobało mi się :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :D
UsuńDostałam go w pudełeczku beglossy i odstawiłam, sama nie wiem czemu, bez wypróbowania. Dzisiaj koniecznie skorzystam, mam nadzieję, że efekty będą takie jak u Ciebie ! :)
OdpowiedzUsuńoj koniecznie ! i daj znać, jak się sprawuje :)
Usuń