Ze względu na to, że prawdziwa zima odwiedziła nas dopiero niedawno, sezon na woski o ciepłych i otulających nutach nadal trwa. Jednym z moich ulubionych wariantów jest Iced Cranberry - tarta o intensywnym zapachu grzanego wina i żurawiny. Jeśli zatem tak jak ja, lubicie otaczać słodyczą, zapraszam do czytania dalej!
Mocny zapach owoców uwalnia się zaledwie w kilka sekund po umieszczeniu niewielkiej ilości wosku w kominku. Przyjemna, słodka woń otula i uprzyjemnia wieczory spędzane z książką i kubkiem herbaty, choć w moim przypadku przeważnie z całą stertą książek i długopisem w ręku ;)
W porównaniu jednak do Sparkling Cinnamon <klik>, wersja żurawinowa posiada nieco łagodniejsze nuty, mniej korzenne. Mimo wszystko bardzo przypomina mi zapach grzańca z pomarańczami i goździkami, który uważam za niezwykle przyjemny, szczególnie teraz, kiedy za oknem widać warstwę białego puchu.
Iced Cranberry to jeden z moich ulubionych wersji zapachowych, które bardzo często umilają mi zimowe wieczory. A jakie są Wasze ulubione warianty? Koniecznie dajcie mi znać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz