Dwa miesiące temu do mojej pielęgnacji dołączyły naprawdę rewelacyjne produkty marki Fitomed. Mój krem nr 7 oraz olejowe serum antyoksydacyjne świetnie wpłynęły na kondycję mojej cery. Cenię sobie naturalne składy, dlatego tym bardziej uważam, że oba kosmetyki są godne polecenia i przetestowania, szczególnie przez posiadaczki cery normalnej, suchej i mieszanej. Produkty skutecznie nawilżające powinny być podstawą każdej pielęgnacji, a te dwa robią to bardzo dobrze! Jeśli zatem szukacie czegoś, co latem uchroni Waszą skórę przed nadmiernym przesuszeniem lub zregeneruje i ukoi nocą po opalaniu, powinnyście koniecznie przejść do czytania dalszej części wpisu!
czwartek, 28 czerwca 2018
FITOMED | Mój krem nr 7 i serum olejowe antyoksydacyjne
Dwa miesiące temu do mojej pielęgnacji dołączyły naprawdę rewelacyjne produkty marki Fitomed. Mój krem nr 7 oraz olejowe serum antyoksydacyjne świetnie wpłynęły na kondycję mojej cery. Cenię sobie naturalne składy, dlatego tym bardziej uważam, że oba kosmetyki są godne polecenia i przetestowania, szczególnie przez posiadaczki cery normalnej, suchej i mieszanej. Produkty skutecznie nawilżające powinny być podstawą każdej pielęgnacji, a te dwa robią to bardzo dobrze! Jeśli zatem szukacie czegoś, co latem uchroni Waszą skórę przed nadmiernym przesuszeniem lub zregeneruje i ukoi nocą po opalaniu, powinnyście koniecznie przejść do czytania dalszej części wpisu!
poniedziałek, 18 czerwca 2018
MAKIJAŻ | Green & Gold | Too Faced Chocolate Gold
Kilka dni temu do mojej kolekcji dołączyła nowa paleta marki Too Faced - Chocolate Gold. Choć początkowo nie wywoływała we mnie zachwytu (wydawało mi się, że jest pełna nieciekawych, perłowych kolorów), to gdy zobaczyłam ją na żywo, przepadłam. Blask cieni jest niemal oślepiający; szczególnie dobrze prezentują w sztucznym świetle, bo ono wydobywa z nich cały potencjał. Są nie tylko metaliczne, ale również wypełnione iskrzącymi drobinami, które dodają im charakteru. Złota czekolada skradła moje srocze serce i od niedawna zajmuje szczególne miejsce w moim kufrze. Jeśli zatem jesteście ciekawe, których cieni użyłam, by stworzyć ten wieczorowy makijaż w odcieniach zieleni i złota, a może też stęskniłyście się za moim pisaniem, zapraszam do czytania dalej!

Etykiety:
annabelle minerals,
bobbi brown,
chocolate gold,
lovely,
MAKIJAŻE,
mufe,
pierre rene,
sephora,
smokey eyes,
thebalm,
too faced,
zieleń,
ZŁOTO
Subskrybuj:
Posty (Atom)